Zawodniczki Klubu Siatkarskiego Piła od kilu dni trenują, by jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu. Czasu jeszcze trochę zostało, bo ten rusza w ostatni weekend września.


Poprzedni sezon pilanki będące beniaminkiem na pierwszoligowych parkietach, zakończyły na bardzo dobrym drugim miejscu. Jak to zwykle bywa, apetyt rośnie w miarę jedzenia i w nadchodzących rozgrywkach marzyłby się awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Do wszystkiego trzeba jednak podejść z dużym spokojem i racjonalnym myśleniem. O to wszyscy sympatycy pilskiej siatkówki mogą być spokojni, ponieważ klub jest prowadzony przez ludzi z pasją, którzy mierzą siły na zamiary.


Przed startem nowego sezonu z klubu odeszło kilka zawodniczek. Przyjmująca Julia Baranowska przeniosła się do KS Pajęczno, atakująca Urszula Bogacz i przyjmująca Aleksandra Deptuch szukają klubu, a Hanna Łukasiewicz oficjalnie zakończyła sportową karierę. W ich miejsce włodarze KS Piła zakontraktowali atakującą Paulinę Jagłę, która ostatnio grała we wcześniej wspomnianym KS Pajęczno, przyjmującą z Energetyka PoznańMartynę Lach, środkową z BAS BiałystokŁucję Kuriatę oraz libero grającą poprzednio w zespole San-Pajda Jarosław Ewę Machowską.


Z pewnością cieszy fakt, że w zespole zostały liderki z poprzedniego sezonu. Najskuteczniejsza zawodniczka Alina Bartkowska, świetniej blokująca Kamila Kobus, bardzo dobrze grające przyjmujące: Daria Dąbrowska i Oliwia Urban, czy fantastyczna w obronie Magdalena Piekarz. Tak naprawdę można tu wymienić wszystkie dziewczyny, ponieważ każda z nich dołożyła cegiełkę do tak dobrego wyniku na koniec sezonu.


Pierwsze spotkanie w nowym sezonie pilanki zagrają przed własną publicznością 28 września. Rywalem będzie EASY WRAP Volley Kobyłka. Zanim jednak ligowe emocje, to podopieczne trenera Damiana Zemło rozegrają turniej o Puchar Posła Grzegorza Piechowiaka. Ten zostanie rozegrany w dniach 30.08. – 01.09.2024 r. w hali Szkoły Podstawowej im. Powstańców Wielkopolskich w Budzyniu.