W niedzielnym meczu rozegranym w ramach 18. kolejki pierwszej ligi, Enea KS Piła podejmował KS BAS Kombinat Budowlany Białystok. Pilanki w dość pewny sposób pokonały swoje rywalki 3:0. Po wczorajszej porażce z Węgrowem nie było widać śladu.


W meczu z Białymstokiem od pierwszej piłki na boisku mogliśmy oglądać Julię Baranowską i to właśnie pilska przyjmująca wyprowadziła swój klub na prowadzenie 3:2. Po kilku kolejnych akcjach i ponownym ataku Baranowskiej Piła prowadziła 9:5 i o czas poprosił trener przyjezdnych. Niewiele to pomogło, ponieważ cztery następne akcje należały do siatkarek z Grodu Staszica. Wynik na tablicy wskazywał na ich prowadzenie 13:5. Przewaga utrzymywała się do końcówki seta i choć Białystok odrobił nieco strat, to jednak miejscowe po ataku Aliny Bartkowskiej zakończyły premierową partię wynikiem 25:19.


Drugiego seta bardzo dobrze rozpoczęła Agnieszka Czerwińska, która po ataku ze środka wyprowadziła Piłę na prowadzenie 1:0. Chwilę później miejscowe powoli powiększały swoją przewagę i po ataku Darii Dąbrowskiej zrobiło się 9:6. po następnej akcji o czas poprosił trener Marcin Wojtowicz. Tym razem przerwa pomogła i przy wyniku 12:11 to pilski szkoleniowiec musiał reagować czasem. Dalej gra toczyła się punkt za punkt. Niestety dla widowiska rozpoczęła się parada błędów w polu zagrywki oraz ataku. Po kolejnym świetnym ataku Julii Baranowskiej pilanki wyszły na prowadzenie 21:19, a po autowym ataku Julii Papszun set zakończył się wynikiem 25:21.


Trzeci set rozpoczął się od wyrównanej gry. Po asie serwisowym Agnieszki Czerwińskiej KS Piła prowadził 3:2. Chwilę później byliśmy świadkami najdłuższej akcji tego spotkania. Łącznie siatkarki zaliczyły aż 52 kontakty z piłką, aż wreszcie walkę na siatce wygrała Czerwińska i pilanki prowadziły 10:8. Następnie dobrym atakiem z lewego skrzydła popisała się Daria Dąbrowska, asa dołożyła Alina Bartkowska i zrobiło się 16:12. Wtedy znów do głosu doszły przyjezdne i po skutecznych akcjach oraz grze w bloku doprowadziły do remisu po 19. W końcówce seta pilanki miały dwie piłki meczowe, jednak obie zostały obronione. Jak się okazało, było to jedynie oddalenie wykonania wyroku, bo już po chwili po ataku Dąbrowskiej, a następnie Bartkowskiej set zakończył się wynikiem 26:24 i całe spotkanie 3:0 zwyciężyły miejscowe.


W jakże odmiennych nastrojach do tych wczorajszych, dzisiaj kibice opuszczali halę przy Żeromskiego. Siatkarki z Piły pokazały, że są w bardzo dobrej formie, a wczorajsza porażka to jedynie wypadek przy pracy.


Enea Klub Siatkarski Piła – KS BAS Kombinat Budowlany Białystok 3:0 (25:19, 25:21, 26:24)
MVP: Magdalena Piekarz


Enea Klub
Siatkarski Piła: Julia Baranowska, Alina Bartkowska, Emilia Szubert, Daria Dąbrowska, Wiktoria Pisarska, Agnieszka Czerwińska, Magdalena Piekarz (libero) oraz Julia Rajewska


KS BAS Kombinat Budowlany Białystok: Paulina Niedźwiecka, Łucja Kuriata, Julia Papszun, Maja Szymańska, Magdalena Ociepa, Ludovica Mennecozzi, Karolina Szmigielska (libero) oraz Klara Kempfi, Barbara Sokolińska, Renata Biała, Anna Wojciechowska, Julia Michalewicz (libero)