W meczu na szczycie Red Box V ligi grupy wielkopolskiej I, Lubuszanin Trzcianka podejmował Klub Piłkarski Piła. Obie ekipy dały fantastyczne widowisko, podczas którego oglądaliśmy osiem trafień i zwroty akcji. Finalnie górą byli piłkarze z Piły pokonując swoich rywali 5:3.
Pierwsza połowa przebiegała wyraźnie pod dyktando zawodników trenera Pawła Nawrockiego. Szybko strzelona bramka nieco ustawiła mecz. Pilanie szli za ciosem i wyprowadzili kolejne uderzenia. W związku z tym, po niespełna 40 minutach gry, na tablicy widniał wynik 0:3. Taki rezultat mógł szokować kibiców w Trzciance. Kto jednak choć trochę interesuje się piłką nożną wie, że Lubuszanin jest niezywkle waleczną ekipą i nawet tak trudna sytuacja nie powoduje w jej szeregach zwątpienia we własne umiejętności. Efektem tego była bramka zdobyta w samej końcówce pierwszej połowy przez Adriano.
Druga odsłona, to zupełnie inna gra ze strony piłkarzy Lubuszanina. Od początku szli oni bowiem po kolejne bramki, chcąc jak najszybciej odrobić straty. To udało się w niespełna 25 minut po dwóch trafieniach Pawła Iwanickiego. Pilanie jednak nie zamierzali wypuścić trzech punktów z rąk i już po kolejnych pięciu minutach znów byli na dwubramkowym prowadzeniu. Tym razem dubletem popisał się Kacper Zieliński.
Więcej bramek już nie doświadczyliśmy, ale trzeba przyznać, że osiem goli spełniło oczekiwania nawet najbardziej wymagających kibiców. Mecz lidera z drugim zespołem ligi nie zawiódł. KP Piła nadal jest niepokonanym zespołem w tegorocznych rozgrywkach.
Lubuszanin Trzcianka – KP Piła 3:5 (1:3)
2′ Daniel Kozak (0:1)
27′ Zbigniew Barańczyk (0:2)
37′ (k) Piotr Przygocki (0:3)
45′ Adriano (1:3)
54′ Paweł Iwanicki (2:3)
69′ Paweł Iwanicki (3:3)
71′ Kacper Zieliński (3:4)
75′ Kacper Zieliński (3:5)